
Ukradł kilkadziesiąt metrów sześciennych drzewa pochodzącego z wycinki pod budowę trasy S-7 w Szydłowcu. Został zatrzymany przez szydłowieckich kryminalnych. Aktualnie zatrzymany mężczyzna jest w sprawie podejrzanym, bo usłyszał zarzut za kradzież. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Sprawa miała swój początek pod koniec listopada 2014 roku. Właściciel firmy wycinającej drzewa pod budowę szydłowieckiego odcinka trasy S-7 zgłosił kradzież kilkudziesięciu metrów drzewa sosnowego składowanego w rejonie ciepłowni miejskiej. Drzewo o wartości kilku tysiącu złotych niepostrzeżenie w środku dnia zniknęło z placu budowy. W tej sprawie przez kilka tygodni szydłowieccy kryminalni wykonywali intensywne czynności wykrywacze, które z początkiem tego roku zakończyły się sukcesem.
Sprawca kradzieży został zatrzymany, okazał się nim 52 letni mieszkaniec powiatu skarżyskiego. Mężczyzna ten wcześniej współpracował z poszkodowaną firmą. Aktualnie jest już podejrzanym, bo został mu przedstawiony zarzut za kradzież mienia o wartości kilku tysięcy złotych. Jak się później okazało wycięte drzewo ze składowiska wywiózł wynajętym samochodem ciężarowym służącym do przewozu drzewa i sprzedał je w tartaku. Teraz za ten czyn grozi mu kara do 5 lat więzienia.
asp.szt. Dariusz Gawęda
Komenda Powiatowa Policji w Szydłowcu